Dyrektywa Omnibus co to i co oznacza dla Twojego sklepu?

Spis treści:

1. Dyrektywa Omnibus – najciekawsze postanowienia
2. Szczegóły prezentacji ceny w zgodzie z zasadami
3. Kwestie niejasne bądź sporne

Dyrektywa Omnibus – najciekawsze postanowienia

Patrząc z punktu litery prawa, największy szum informacyjny i medialny opiera się na nowym artykule 6a dyrektywy 98/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej w sprawie ochrony konsumenta przez podawanie cen produktów oferowanych konsumentom. Najkrócej mówiąc ustawa Omnibus to aktualizacja stanu prawnego z 1998 r. i dotyczy w głównej mierze prezentowania cen, opinii i nakłada również na przedsiębiorcę internetowego inne sprecyzowane obowiązki. Komunikacja od organów regulujących i wspomniane obowiązki informacyjne są generalnie precyzyjne, ale oczywiście można znaleźć zapisy pozostawiające dowolność. Albo pozostawiające tę dowolność poszczególnym krajom członkowskim Unii Europejskiej, albo, co zapewne ciekawsze, pozostawiające tę dowolność osobie interpretującej zapis.

O ile sytuacja jest zupełnie klarowna, jeśli prowadzimy działalność tylko w ramach marketplace’ów albo tylko w sklepie internetowym, to, szczególnie wtedy, gdy prowadzimy biznes w więcej niż jednym kanale sprzedaży pod tą samą firmą czy nazwą, sprawa się już nieco komplikuje. Podobnie, jeśli równolegle prowadzimy sprzedaż offline’ową, gdyż dyrektywa Omnibus dotyczy także sprzedaży stacjonarnej.

Cel wprowadzenia zapisów

Art. 6a jest swoistym strażnikiem i samo powołanym organem nadzorującym sprzedaż internetową, który ma czuwać nad znaną i częstą praktyką manipulowania ceną, sztucznym jej zawyżaniu albo nieuczciwej prezentacji obniżki wyrażonej w formie procentowej albo opisu innego rabatu czy benefitu związanego ze sprzedażą.

Przedmiotowy art. 6a dyrektywy w sprawie podawania cen ustala obszar jawności, transparentności i przejrzystości  graficznej sposobu prezentowania obniżek cen. Tak zwane przepisy szczególne mają na celu pokazać, czy rzeczywista obniżka ceny ma bądź miała miejsce

Jednocześnie należy zauważyć, że Omnibus nie ma wpływu na żadne ogłoszenia promocyjne i reklamowe, w których nie pojawia się bezpośrednio hasło obniżki ceny bądź przeceny. Zatem pozostawia pewne możliwości interpretacyjne użytkownikom języków narodowych.  Wahania cen są pozostawione zatem jakoby na boku ustaleń, a regulacja unijna skupia się na jawnej i wyrażonej wprost obniżce ceny.

Artykuł Omnibus w ogólnym zakresie nie wpływa na dłuższe kontrakty, terminowe udogodnienia, systemy rabatowe, kupony obniżające cenę – jako takie umożliwiają systematyczne korzystanie z promocji, wysycają znaczenie programu lojalnościowego i zostały wyjęte poza nawias regulacji.

Sprawdź, jak rejestrować opakowania za granicą przez Amazon: Ewidencja odpadów / rejestracja opakowań przez Amazon

Do pozostałych zapisów znaczących należą zapewnienie wiarygodności opinii – jeśli za taką jest uznana i w ów sposób prezentowana – to znaczy nie można wprowadzać w błąd, że opinia jest prawdziwa jeśli została zakupiona, wystawiona przez dział agencji zewnętrznej czy przez boty. Marketplace’y muszą informować, czy sprzedającym jest osoba fizyczna, czy firma i oczywiście czuwać nad prezentacją obniżonej ceny, jeśli taka obniżka została wyraźnie i jednoznacznie ogłoszona.

Szczegóły prezentacji ceny w zgodzie z zasadami

Przed Brexitem sprzedaż od firmy do osoby prywatnej była rozliczana w ten sam sposób, jak sprzedaż wysyłkowa do innych krajów Unii Europejskiej. Obowiązywał próg sprzedaży 70 000 funtów. Jeśli w ciągu roku kalendarzowego próg ten nie został przekroczony, to sprzedawca (polski) naliczał podatek obowiązujący w miejscu wysyłki. Po przekroczeniu progu sprzedawca był zobowiązany do rejestracji do VAT w Wielkiej Brytanii i naliczania brytyjskiego podatku VAT. 

Co istotne? Z progu można było również zrezygnować, zawiadamiając o tym urząd skarbowy. Sprzedawca wysyłający towar z Polski składał w tym celu zawiadomienie (VAT-21). Te zasady sprzedaży wysyłkowej do UK przestały obowiązywać od 01.01.2021 r. Po Brexicie w stosunku do Wielkiej Brytanii stosowane są te same zasady, co w przypadku innych krajów trzecich (USA, Norwegia, Szwajcaria itd.) nienależących do Unii Europejskiej. 

Zarówno przy ogłaszaniu promocji ogólnej, jak i na konkretny produkt, poza odniesieniem do najniższej ceny w ciągu poprzedzających 30 dni, obniżkę należy przedstawiać na przykład:

• procentowo, ale zawsze z użyciem znaku graficznego procent (%), np. “taniej o 10 %”;
• wyrażając konkretną liczbę, np. “10 zł taniej”,
• z użyciem opisowych technik reklamowych, np. “15 marca taniej o kwotę VAT”, niemniej tu już wymagana jest duża skrupulatność komunikacyjna, bo wyrażenie sugerować może, że podatek ten nie jest pobierany;

Artykuł 6a daje niezwykłą możliwość, o której zwyczajowo zapominamy, albowiem obniżkę ceny można też komunikować informując, że obecna cena jest ceną obniżoną wobec ceny wyższej, która w zdefiniowanym okresie staje się ceną normalną. Przy czym oczywiście musimy pamiętać, o początkowym odniesieniu do najniższej ceny z 30 poprzedzających dni, jeśli kampania ma charakter ogólny i publiczny.

Kwestie niejasne bądź sporne

E-commerce w Polsce lubi wyzwania. Dlatego i interpretacje niektórych zapisów mają charakter wyzwań.

Pierwsze z nich dotyczy odpowiedzialności: kto jest odpowiedzialny za właściwą ekspozycję ceny, jeśli sprzedajemy na platformie handlowej?

Co z prezentowaniem ceny, jeśli najniższa cena w ciągu poprzedzających 30 dni była wynikiem użycia kuponu zniżkowego? To dwie główne kwestie nurtujące sprzedawców.

Po trzecie i ostatecznie: nie ma potrzeby stosowania dopasowań regulujących i wyświetlania najniższej ceny z ostatnich 30 dni, jeśli produkt czy usługa (sic!) nie jest  oznaczony jako ten, który jest na promocji czy wyprzedaży.

W przypadku użycia kodów rabatowych przesyłanych w newsletterach, z okazji urodzin, retargetowania koszyka, czy też jako gratyfikacja za wystawioną opinię albo komentarz w social media, absolutnie nie jest wyczerpana przesłanka do stosowania Omnibusa. Takie formy benefitów nie są ogłaszane publicznie, nie mogą zaistnieć wcześniej niż chwila zakupu i stanowią spersonalizowany element procesu transakcyjnego.

Jeśli jednak sprawa wygląda inaczej i na konkretny produkt w ciągu 30 dni poprzedzających ogłoszenie rabatu obowiązywał ogólnodostępny kod rabatowy, to już cena uwzględniająca wartość kodu ma stanowić punkt odniesienia do pokazania wysokości upustu.

Komunikacja związana z kodami staje się naturalnym wyzwaniem i dokłada elementu kontroli nad tym, co dzieje się w naszym sklepie internetowym. W kontekście odpowiedzialności integratorów opinii, platform handlowych i porównywarek cen kwestia spełnienia warunków ustawy Omnibus pozostaje mimo wszystko na sprzedającym, czyli podmiocie gospodarczym, który faktycznie jest stroną transakcji bezpośredniej z nabywcą. Artykuł 6a wskazuje tu jasno odpowiedzialność  sprzedawców korzystających z pośredników, a w szczególności z internetowych marketplace’ów.

Tym samym – dyrektywa nie ma zastosowania do pośredników jako takich, bo oni w świetle regulacji unijnych „jedynie” dostarczają narzędzia do sprzedaży produktów, których właścicielem jest ktoś inny. No – chyba że – jak w przypadku Allegro operator jednocześnie prowadzi własną sprzedaż, to wówczas obowiązek dotyczy tylko tej części towaru, której operator jest właścicielem. W innym, czyli domyślnym przypadku operatorzy w świetle prawa wyłącznie agregują  i upubliczniają wiedzę na temat cen.

Zobacz kalendarz wydarzeń e-commerce 2023: Kalendarz wydarzeń dla e-commerce 2023 – konferencje warte uwagi

Omnibus łatwiejszy wspólnie z Global24

Sprzedaż za granicę rodzi wyzwania nie tylko logistyczne. Częstokroć jesteśmy odpowiedzialni za implementację zmian prawnych jak w przypadku dyrektywy Omnibus. Jeśli jako aktywny w e-commerce w 2023 zastanawiasz się, czy handlujesz na rynkach, na których regulacje unijne w zakresie prezentacji ceny są takie same jak w Polsce albo czy sposób prezentacji ceny jest zgodny z wymaganiami unijnymi, zapraszamy do rozmowy i sprawdzenia naszych doświadczeń, które wypracowaliśmy w ramach szerokiej sieci partnerów biznesowych i przedsiębiorców już korzystających z naszych usług.

Zapraszamy do kontaktu!

Co ustawa Omnibus oznacza dla Twojego biznesu? Podsumowanie

Jeśli prowadzisz sklep internetowy, musisz zadbać o jeszcze większą czytelność i merchandising oferty. Szczególnie w zakresie kontrastu, kolorystyki, fontu (czcionki), czytelności i przejrzystości użytych grafik.  Samo przekreślenie czy rozmycie ceny nie wystarczy, należy zamieszczać jednoznaczną informację, czego to przekreślenie dotyczy. Wszystko musi odnosić się do standardowej ceny towaru albo obniżonej w ciągu 30 dni (jeśli taka obniżka już nastąpiła). Dla wszystkich e-sprzedawców implementacja Omnibusa oznacza na pewno nieco więcej pracy, aktualizację zawartości i kontentu oraz ciągłą aktualizację w zakresie cen sprzedaży we własnych biznesach.