Polski produkt na francuskim rynku – sprzedaż na Amazon i eBay
Data publikacji:
Data aktualizacji:
25.01.2024
Niemcy i Anglia – to w tych krajach najczęściej sprzedają swoje produkty polskie firmy z branży e-commerce. Czy powinny zainteresować się również rynkiem francuskim?
W Polsce sprzedaż online jest nadspodziewanie dobrze rozwinięta, a Polacy bardzo chętnie robią zakupy w sieci, w zdecydowanej większości u rodzimych dystrybutorów. Na krajowym rynku funkcjonuje ponad 20 000 sklepów internetowych. Biorąc pod uwagę populację naszego państwa, liczba ta jest zaskakująco wysoka. Nawet, jeśli większość przedstawicieli branży e-commerce to małe i średnie firmy, to i tak możemy mówić o dużej, a nawet bardzo dużej konkurencji. W takich realiach szukanie nowych rynków zbytu dla polskich towarów zdaje się być naturalnym kierunkiem rozwoju.
Dlaczego Europa?
Zjawisko globalizacji ma charakter wielopłaszczyznowy. Jedną z jego gałęzi jest globalizacja ekonomiczna, która w Europie weszła w bardzo zaawansowane stadium, niespotykane nigdzie indziej na świecie. W naszym kraju o Unii Europejskiej mówi się różnie. Nie sposób jednak polemizować z faktem, że nigdy wcześniej polski przedsiębiorca nie mógł tak łatwo wejść na rynki zachodnie ze swoim produktem, jak ma to miejsce obecnie. Firmy z branży e-commerce są w tej kwestii dodatkowo uprzywilejowane. Nie muszą nawet rozbudowywać swojej infrastruktury poza granicami – wystarczy, że uda im się dotrzeć do właściwej grupy odbiorców, co ułatwia im chociażby sprzedaż na Amazon czy eBay. W tym sektorze, tak naprawdę, wystarczą kilkutygodniowe przygotowania, żeby rozpocząć handel w Anglii, Niemczech czy Francji.
Najprostszym sposobem na dotarcie do zachodniego konsumenta jest skorzystanie ze wsparcia platform typu Amazon i eBay. Chociaż w Polsce marki te są mniej popularne niż rodzime Allegro, to jednak na zachodzie Europy ich pozycja jest ugruntowana i bardzo silna. Szczególnie dla małych i średnich przedsiębiorstw, wykorzystanie sprawdzonych mechanizmów sprzedażowych, jakie oferują wspomniane korporacje, zdaje się być optymalnym rozwiązaniem. Dodajmy, że taka praktyka nie wiąże się ani z wysokimi kosztami początkowymi, ani z dużym ryzykiem. Dlatego też warto zapoznać się bliżej z możliwościami, jakie daje sprzedaż na Amazon oraz eBay.
Dlaczego Francja?
Francja to jeden z największych rynków w Europie – nad Sekwaną mieszka ponad 66 milionów ludzi. Gospodarczo jest to też jeden z najpotężniejszych graczy nie tylko na starym kontynencie, ale również w skali globu. Jest to szósta co do wielkości gospodarka na świecie. Ma to bezpośrednie przełożenie na zasobność portfeli francuskich konsumentów, ale też na ceny towarów na tamtejszym rynku. Pod względem cenowym polskie produkty są bardzo konkurencyjne w stosunku do francuskich. W tym przypadku nawet nieco wyższe koszty dostawy i czas oczekiwania nie powinny mieć wpływu na decyzje konsumenckie. Kluczowa okaże się jakość i cena.
Dlaczego warto?
Większość polskich sklepów internetowych jest zainteresowana sprzedażą transgraniczną. Przedsiębiorcy mają jednak pewne obawy, wynikające przede wszystkim z braku szczegółowej wiedzy o funkcjonowaniu rynków europejskich. Tak naprawdę, przygotowania do rozpoczęcia handlu w innym kraju UE nie zajmują dużo czasu, a skorzystanie ze wsparcia platform typu Amazon czy eBay może ten proces dodatkowo skrócić. Niemcy i Anglia to dwa najpopularniejsze kierunki ekspansji polskich firm z branży e-commerce. Francja wydaje się być jednak równie atrakcyjną alternatywą, a dla określonych grup produktowych jest wariantem optymalnym.
chcesz być na bieżąco?
Zapisz się na newsletter
Zapisz się do newslettera CROSS-BORDER LETTER! Poznaj nowości, triki i sekrety w logistyce zagranicznej. Sprawdź jak sprzedawać za granicą osiągając więcej korzyści.