Potencjał i zagrożenia polskich sklepów internetowych działających w Niemczech i Anglii
Data publikacji:
Data aktualizacji:
17.11.2022
Praktycznie każdy sklep internetowy w Polsce, z którym prowadzimy rozmowy, jest zainteresowany sprzedażą zagraniczną. Jednak bardzo mała część firm rozpoczyna sprzedaż, a jeszcze mniejsza odnosi sukces poza granicami kraju. Największym problemem polskich sklepów internetowych jest niedostateczna wiedza o tym, jak działają rynki zagraniczne, dlatego też część sklepów rezygnuje, bo nie jest w stanie udźwignąć wymagań rynku. Z drugiej strony, inne wraz z czasem prężnie się rozwijają. Zatem, w jaki sposób zwiększyć szanse na sukces?
Co warto wiedzieć o e-commerce w Niemczech i Anglii
Sprzedaż e-commerce w Anglii zajmuje trzecią, a w Niemczech piątą pozycję na świecie. W 2016 wartość e-commerce w Anglii wyniosła 67,7 miliardów EUR, sklepy internetowe w Niemczech zaś 57 miliardów EUR. Dla porównania, w Polsce sprzedaż internetowa w tym samym roku osiągnęła wartość 7,8 miliardów EUR.
Uruchomienie sprzedaży internetowej w Niemczech i jednocześnie w Anglii jest możliwe w ciągu kilku tygodni, jeżeli tylko polski sklep internetowy posiada wystarczającą wiedzę na temat zasad sprzedaży na Ebay lub na Amazon. W przeciwieństwie do Polski, gdzie Allegro jest samodzielnym liderem, w Niemczech i Anglii wiodącą pozycję od dłuższego czasu posiada Ebay i Amazon. Dla przykładu: ChannelAdvisor’s podaje, że 95% angielskich sklepów sprzedaje za pośrednictwem marketplace’ów z których aż 86% sprzedaje poprzez Amazon, a 68% poprzez eBay.
Zanim zaczniesz sprzedawać za granicą pomyśl o zagrożeniach
Z naszych obserwacji wynika, że ważne jest przeanalizowanie swoich możliwości logistycznych i sposobu obsługi Klienta przed rozpoczęciem sprzedaży internetowej w Niemczech i Anglii. Dobre wyniki sprzedażowe na Allegro nie muszą oznaczać automatycznie sukcesu na Amazon i Ebay, gdyż podejście tych portali do sprzedawców jest zupełnie inne. Każda pomyłka sprzedawcy na Ebay i Amazon może negatywnie wpływać na poziom sprzedaży, a z drugiej strony wysoka jakość oferty i obsługi Klienta gwarantuje stabilny wzrost sprzedaży. Poniżej opisujemy kluczowe czynniki wpływające na wielkość sprzedaży, jakie mogą wykorzystać sklepy internetowe w Niemczech i Anglii.
Obsługa zwrotów
Klient ma prawo do zwrotu/reklamacji towaru na terenie swojego miejsca zamieszkania. Spróbujmy sobie wyobrazić chęć zwrotu towaru zakupionego od sprzedawcy za granicą Polski, podczas kiedy sprzedawca każe nam odesłać paczkę na adres w swoim kraju i zapłacić za wysyłkę – już sam fakt takiej obsługi zwrotów zniechęca do zakupów. Firmy zajmujące się obsługą logistyczną sprzedaży zagranicznej z reguły proponują polskim sklepom obsługę zwrotów oraz adres niemiecki lub angielski, wówczas Klient ma możliwość odesłania zwrotu na adres w swoim kraju.
Z analiz przeprowadzonych przez Goglobal24 na podstawie zrealizowanych wysyłek i obsłużonych zwrotów w Niemczech i Anglii w 2016 roku wynika, że łączna ilość zwrotów w Niemczech i Anglii stanowiła 6,20% wysłanych zamówień. Okazuje się, że częściej zwroty mają miejsce zwroty w Niemczech (6,45% zwrotów w stosunku do liczby zamówień) niż w Anglii (4,95% zwrotów). Można stwierdzić, że umożliwienie wygodnej obsługi zwrotów za granicami kraju nie powoduje, że ilość zwrotów będzie znacząca, zaś proporcje zwrotów do zamówień są podobne w Niemczech i Anglii. Nie należy również obawiać się, że koszt obsługi zwrotów będzie duży, gdyż na wszystkie zrealizowane zwroty, aż 92,31% stanowiły zwroty, których koszt wysyłki został poniesiony przez kupującego (koszt wysyłki w 92,47% zwrotów w Niemczech pokrył kupujący, w Anglii 91,34%).
Czas dostawy wysyłek zagranicznych
Czas dostawy na eBay oraz Amazon to czynnik krytyczny wpływający na ocenę i w efekcie na pozycjonowanie sprzedawcy. Polskie sklepy internetowe w Niemczech oraz innych krajach, wysyłając paczki zagraniczne w sposób tradycyjny muszą liczyć się z dłuższym czasem dostawy. Opis sposobu dostawy w formie „Dostawa w przeciągu 6-8 dni” skutecznie odstrasza potencjalnych Klientów zainteresowanych zakupem.
Amazon odnosi sukcesy, ponieważ swoim klientom proponuje usługę Prime, co oznacza, że towar jest u kupującego już następnego dnia. Sam też kontroluje sprzedawców, weryfikując czas dostawy paczki. Jeżeli czas dostawy jest dłuższy niż ten zaznaczony na aukcji, wówczas nakładane są punkty karne, a sklepy spadają w rankingu, zmniejszając tym samym swoją wiarygodność i szansę na powodzenie w sprzedaży.
Bariera językowa w sprzedaży zagranicznej
Polskie sklepy internetowe wystawiające swój towar na aukcjach internetowych na eBay lub Amazon napotykają pierwsze problemy, w momencie gdy Kupujący pisze wiadomość w obcym języku. Wówczas, okazuje się, że w firmie nikt nie zna języka obcego, a Klient czeka na odpowiedź. W rezultacie email zostaje zbagatelizowany lub odpowiedź przedłuża się. Co dzieje się dalej? W przypadku Amazon dzięki zakodowaniu adresu email, platforma jest w stanie sprawdzić czas odpowiedzi na maile. Jeżeli sklepy nie odpisują, wówczas system Amazon odnotowuje takie zdarzenie, sklepy tracą zainteresowanych, konto zostaje zawieszone, a w czarnym scenariuszu zamknięte i przygoda ze sprzedażą się kończy.
Podsumowując, sukces w sprzedaży internetowej w Niemczech i Anglii nie jest pisany dla każdego polskiego sklepu internetowego. Wyłącznie firmy autentycznie dbające o potrzeby Klienta będą zwiększać sprzedaż. Warto jednak starać się, gdyż ciekawa oferta w połączeniu ze wzorową obsługą Klienta to gwarant udziału w zyskach z ogromnego rynku e-commerce w Niemczech i Anglii (warto nadmienić, że łączna sprzedaż internetowa w Niemczech i Anglii stanowi aż 50% sprzedaży internetowej w USA).
kategorie:
chcesz być na bieżąco?
Zapisz się na newsletter
Zapisz się do newslettera CROSS-BORDER LETTER! Poznaj nowości, triki i sekrety w logistyce zagranicznej. Sprawdź jak sprzedawać za granicą osiągając więcej korzyści.